Page 53 - Reflexsje Św. Józefie
P. 53

Godne uwagi jest też zastanowić się nad J 15, 19, gdzie Jezus w wieczornej rozmowie z Piotrem
          nie  pyta  go,  czy  jest  dobry,  czy  potrafi  zaangażować  także  innych,  czy  potrafi    dokonywać
          wielkich rzeczy, czy może pochwalić się rezultatami. Jedynym pytaniem, które stawia  mu w
          sposób precyzyjny jest:" Szymonie, synu Jana, czy ty mnie kochasz"? To samo pytanie "Czy  mnie
          kochasz więcej niż oni" - chcielibyśmy je usłyszeć skierowane do nas. To pytanie pozwala nam
          odkrywać naszą zakonną konsekrację, słyszaną niejednokrotnie w czasie popołudniowej nauki,
          kiedy pyta nas, żeby pozostać wiernym powołaniu, mimo trudności i obaw.

          Już tyle razy z rzędu stawialiśmy sobie pytanie, ile to czasu, jak wiele pracy, ile zainteresowania
          wkładamy  w  pielęgnowanie  relacji  z  Panem  i  z  naszą  wspólnotą!  Niestety  często  jesteśmy
          ofiarami  aktywizmu:  szkoła,  nauka,  różne  obowiązki...  Ale  na  szczęście  mamy  program
          formacyjny,  który  pomaga  nam  troszczyć  się  o  naszą  zażyłość  z  Bogiem  poprzez  modlitwę,
          czerpiąc nie tylko z pobożnych praktyk chrześcijańskich, ale z bogatej duchowości przekazanej
          przez naszego Założyciela.

          Nasza duchowość

          Jako seminarzyści oblaci musimy odczuwać potrzebę związania się z Panem   w sposób żywy i
          rozmiłowany. Ta relacja musi sprawiać, że co jakiś czas zatrzymamy się, aby po- patrzeć na Pana
          i pozwolić, aby Pan patrzył na nas. Jakaż to piękna "modlitwa spojrzenia" wieśniaka, który z
          prostotą i mądrością mówi:" Księże proboszczu ja patrzę na Niego, a On patrzy na mnie!", a którą
          przytacza św. proboszcz z Ars.

          Nasz Założyciel zachęca nas do tego, aby być "kartuzami w domu" i nakłania nas do troski o
          wyższą  jakość  naszego  duchowego  życia  oblackiego.  I  w  sposób  szczególny  poleca  nas
          wyjątkowemu  mistrzowi:  św.  Józefowi,  małżonkowi  Maryi,  ojcu  Jezusa.  Marello  był  jego
          czcicielem od  młodego wieku. Jako kleryk często go wzywał; zaraz po święceniach obrał go jako
          wzór  w posłudze kapłańskiej; zakłada Zgromadzenie polecając je jego ojcowskiej opiece. Miłość
          jaką  żywił  do  Józefa  wypełniała  większą  część  jego  życia  modlitewnego  i  ubogaciła  jego
          apostolat. Jego  często powtarzaną maksymą były słowa: "Całkowita zgodność z wolą Bożą: oto
          wielka pomoc w drodze do doskonałości".

          Matka Boska wraz ze św. Józefem jest obecna w dziełach i życiu Marello jako główna postać.
          Czuła miłość do Maryi Dziewicy jest cechą charakterystyczną naszej duchowości. Stała idea jest
          taka: Matka Boga jest także naszą matką. Jego zaufanie do Maryi jest wzruszające: "otwórzmy
          nasze serce i rzućmy się z czułym zaufaniem w ramiona Maryi. Ona nas nie opuścić”. Jak to możemy
          zauważyć      znajdujemy       się   naprzeciw      bardzo     głębokiego     dziedzictwa.      Do    naszej
          odpowiedzialności  należy,  aby  je  nie  utracić  i  nie  roztrwonić,  ale  wprost  przeciwnie
          podtrzymywać je i świadczyć o nim  naszym życiem jako prawdziwi seminarzyści oblaci.

          Mistyka życia wspólnotowego

          Zanim  rozpoczęliśmy  refleksję,  przeczytaliśmy  niektóre  krótkie  fragmenty  z  dokumentów
          soborowych jak LG 44, "Vita Consacrata" i "Braterskie życie we wspólnocie", które   dostarczyły
          nam myśli przewodnie refleksji, aby poprawić jakość życia wspólnotowego. Papież Franciszek,
                                                                                                         33

                                                                 Refleksje o Sw.              Józefie
   48   49   50   51   52   53   54   55   56   57   58