Page 43 - Reflexsje Św. Józefie
P. 43
milczenia, ów stan ducha godny podziwu i niezbędny, teraz gdy burzliwe i niepokojne życie w
naszych czasach ogłusza nas swoim zgiełkiem, hałasem i wrzawą. O, milczenie w Nazarecie,
naucz nas wytrwałości w dobrym myśleniu, skupienia na życiu wewnętrznym, gotowości do
słuchania tajemniczych podszeptów Boga i wskazań prawdziwych nauczycieli» (Przemówienie
w Nazarecie, 5stycznia 1964 r.).
Możemy wiele się dowiedzieć o modlitwie i więzi z Bogiem Świętej Rodziny na podstawie
ewangelicznych opowiadań o dzieciństwie Jezusa. Możemy zacząć od epizodu przedstawienia
Jezusa w świątyni. Św. Łukasz opowiada, że Maryja i Józef, «gdy potem upłynęły dni ich
oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu»
(2, 22). Jak każda żydowska rodzina zachowująca Prawo Mojżeszowe rodzice Jezusa udają się do
świątyni, by poświęcić pierworodnego Bogu i złożyć ofiarę. Pragnąc dochować wierności
przepisom Prawa, wyruszają z Betlejem i podążają do Jerozolimy z Jezusem, który ma zaledwie
czterdzieści dni; zamiast jednorocznego jagnięcia składają ofiarę prostych rodzin, czyli dwa
gołębie. Celem pielgrzymki Świętej Rodziny jest wyrażenie wiary, ofiarowanie darów,
symbolizujących modlitwę, i spotkanie z Panem, którego Maryja i Józef widzą w swoim Synu
Jezusie.
Niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa jest Maryja. Oblicze Syna należy do Niej
ze szczególnej racji, bo to w Jej łonie On się ukształtował i od Niej wziął ludzkie
podobieństwo. Nikt nie poświęcił się kontemplacji Jezusa z taką wytrwałością jak Maryja.
Oczy Jej serca skupiają się na Nim już w momencie zwiastowania, kiedy Go poczyna za
sprawą Ducha Świętego; w następnych miesiącach coraz bardziej odczuwa Jego obecność,
aż do dnia narodzin, kiedy Jej oczy mogą z macierzyńską czułością wpatrywać się w twarz
Syna, kiedy owija Go w pieluszki i kładzie w żłobie. Wspomnienia o Jezusie, utrwalone w Jej
umyśle i sercu, naznaczyły każdy moment egzystencji Maryi. Żyje Ona wpatrując się w
Chrystusa i bardzo sobie ceni każde Jego słowo. Św. Łukasz mówi: «Maryja zachowywała
wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu» (Łk 2, 19), opisując w ten sposób
postawę Maryi w obliczu tajemnicy wcielenia, a ta postawa zdominuje całą Jej egzystencję:
zachowywanie spraw i rozważanie ich w sercu. Łukasz jest Ewangelistą, który pozwala
nam poznać serce Maryi, Jej wiarę (por. 1, 45), Jej nadzieję i posłuszeństwo (por. 1, 38), a
zwłaszcza Jej życie wewnętrzne i modlitwę (por. 1, 46-56), Jej wolne przylgnięcie do
Chrystusa (por. 1, 55). Wszystko to ma źródło w darze Ducha Świętego, który na Nią
zstępuje (por. 1, 35), tak jak zstąpi na apostołów, zgodnie z obietnicą Chrystusa (por. Dz 1,
8). Ten obraz Maryi, który kreśli św. Łukasz, przedstawia Matkę Bożą jako wzór każdego
wierzącego, który zachowuje i konfrontuje słowa i czyny Jezusa, a konfrontacja ta jest
zawsze pogłębieniem poznania Jezusa. Za błogosławionym papieżem Janem Pawłem II (por.
list apost. Rosarium Virginis Mariae) możemy powiedzieć, że wzorem modlitwy różańcowej
jest właśnie Maryja, ponieważ modlitwa ta polega na kontemplowaniu tajemnic Chrystusa
w duchowej jedności z Matką Pana. Zdolność Maryi do życia Bożym spojrzeniem jest, że tak
powiem, zaraźliwa. Pierwszą osobą, która tego doświadczyła, jest św. Józef. Jego pokorna i
szczera miłość do narzeczonej i decyzja o tym, by związać swoje życie z życiem Maryi,
pociągnęła i wprowadziła również jego, który był «człowiekiem sprawiedliwym» (Mt 1, 19),
do szczególnej zażyłości z Bogiem. Z Maryją, a potem zwłaszcza z Jezusem zaczął on bowiem
w nowy sposób odnosić się do Boga, przyjmować Go w swoim życiu, włączać się w Jego plan
23
Refleksje o Sw. Józefie