Page 82 - Reflexsje Św. Józefie
P. 82
misjonarzami miłosierdzia. Jest coś swoistego w o. Calvi: jego kondycja, jego „bycie chorym
razem” w bliskości jest w nim najbardziej ewidentnym znakiem daru z siebie: od niego chorzy
utrzymujący należne, nieskończone dysproporcje, ale Panu to się podoba- mogli powiedzieć to,
co List do Hebrajczyków mówi o Chrystusie „ nie mamy... kapłana, który by nie umiał
współczuć naszym słabościom, sam będąc doświadczonym we wszystkim, na nasze
podobieństwo” (Hbr 4,15). Jednakowa słabość jest paszportem braterskiej miłości,
„usprawiedliwieniem” wzajemnego przyjęcia, przyjaźni; jednakowa słabość przez
Chrystusową łaskę, na którą Józef odpowiada całkowicie, przeobraża się w najbardziej
prawdziwe i doświadczalne „współ-czucie”, współ-czucie w cierpieniu. To jest czysta
jednakowość i czyste miłosierdzie. Czy może być okropna gruźlica chorobą, która łączy? Czy
jednakowa słabość może być wspólną drogą do świętości? Jest rzeczą nadzwyczajną myśleć, że
Bóg może uczynić nas, w nieprzewidywalnych sytuacjach życia- aż po sytuację tej strasznej
choroby- skutecznymi narzędziami Jego miłosierdzia, stając się jednakowym z nami, jeżeli
my, krótko mówiąc, jesteśmy według Jego zamysłu, jeżeli Mu odpowiadamy tak jak to uczynił
o. Calvi. Dar z życia o. Józefa Calvi sprawia, że jeszcze bardziej wchodzimy w tajemnicę
nieskończonej miłości Chrystusa: „Nie takiego mamy najwyższego kapłana, który by nie umiał
współczuć naszym słabościom, sam będąc doświadczonym we wszystkim na nasze podobieństwo,
oprócz grzechu”
W sanatorium praktyki pobożne ponownie rozkwitły, on założył stowarzyszenie Apostolstwo
Cierpienia, troszczył się o wydawanie comiesięcznej broszurki, której kilka egzemplarzy
zachowało się. Szerzył nabożeństwo do Najświętszego Serca i Matki Bożej. Wśród jego
chorych miały miejsca także nawrócenia.
Wśród jego inicjatyw jest też nauczanie katechizmu wśród najmłodszych, nie chorych, ale
dzieci personelu: DNA oblata- katechety i wychowawcy jest niepohamowane: naoczny
świadek, Paweł z Lapa, z perspektywy 70 lat opowiadał jak o. Calvi gromadził ich w
sanatorium i nauczał katechizmu.
62
Refleksje o sw. Józefie