Page 59 - Reflexsje Św. Józefie
P. 59
do was Tymoteusza, abym i ja doznał radości, dowiedziawszy się o waszych sprawach. Nie ma
bowiem nikogo o równych dążeniach ducha, który by szczerze zatroszczył o wasze sprawy: bo
wszyscy szukają własnego pożytku, a nie Jezusa Chrystusa.” (2, 19-20)
Jakie były uczucia św. Pawła, jak nie te Chrystusa i to Chrystusa Ukrzyżowanego? I jakie są cele
posługiwania naszego Zgromadzenia, jak nie te, aby Jezus Chrystus był poznawany i kochany?
Jezus jest zawsze celem, do którego ma prowadzić nasza duchowość i nasz apostolat. Tutaj, w
tym nauczaniu jest ścisły związek między duchowością a charyzmatem apostolskim: to jest
możliwe, jeżeli apostolat jest podtrzymywany przez modlitwę i jeżeli duchowość prowadzi
specyficzne cele apostolskie w stylu właściwym dla Zgromadzenia. Kto ślubuje rady
ewangeliczne, z definicji, jest chrześcijaninem, który otworzył serce na pełnię wiary przeżytej
w zwykłej rzeczywistości życia codziennego. Oblat, który dobrowolnie wybrał naśladowanie
Pana w szkole św. Józefa, będzie naśladował św. Józefa w życiu ukrytym jakie prowadził w
Nazarecie, dając swojemu życiu znaczenie kościelne, jako osoba, która szuka we wszystkim
„ważnych spraw Jezusa”.
5. W ten sposób zostaje nakreślona tożsamość oblata św. Józefa: Jest on zawsze pokorny i
pracowity, zarówno kiedy duszpasterzuje, jak i wtedy gdy żyje w jedności z Panem, w zaciszu
swojej celi, czy też pracuje w swoim domu na rzecz wspólnoty. Nie ma już w tym rozróżnienia
między duchowością a charyzmatem apostolskim, ponieważ stają się jedną rzeczą w duchu św.
Józefa. Nasza duchowość rozjaśnia się i nabiera znaczenia w świetle Ewangelii. Św. Józef staje
się naszym drogowskazem w podążaniu za Jezusem w jego pracowitości, w cichości domu w
Nazarecie. Św. Józef jest drogą, która została nam zaproponowana w naśladowaniu Jezusa w
każdym momencie życia: zarówno kiedy się modlimy, jak i wtedy gdy pracujemy, w domu i
poza domem. Od św. Józefa uczymy się służyć Kościołowi „w formach posłannictwa
apostolskiego, które z dnia na dzień Opatrzność wskazuje, zwracając szczególną uwagę na
najbardziej potrzebujących”. (K 3) Oddanie się Bożej woli, która poruszała św. Józefa do
wykonywania zawsze tego, co Anioł Pana mu sugerował, pokieruje także nami do wybrania
„służby Kościołowi w dziełach i miejscach skromnych, podejmując się prac najprostszych i
najzwyklejszych z nadzwyczajną miłością”. (K 58)
6. Papież Franciszek, w Liście do konsekrowanych z dnia 21 listopada 2014r., pisze: „W tym
Roku powinniśmy postawić sobie pytanie, czy i jak również my pozwalamy, by pobudzała nas
Ewangelia; czy jest ona rzeczywiście «wademekum» w codziennym życiu i w decyzjach, które
mamy podejmować. Jest ona wymagająca i domaga się, by żyć nią radykalnie i szczerze”. To jest
nasza odpowiedź, jeżeli rzeczywiście umiemy patrzeć na Jezusa oczami św. Józefa i jeżeli
umiemy pracować dla Jezusa, jak to czynił św. Józef. My także żyjemy między trudnościami tego
świata, pełnego powierzchniowości i zeświecczałych zwyczajów, gdzie nie jest łatwo prowadzić
życie wewnętrzne według przewodnich zasad naszej duchowości. Ale wezwanie Papieża, w
roku życia konsekrowanego, pozwoli pobudzić w nas Ewangelię i patrzeć na św. Józefa, jako
Mistrza i Przewodnika do Jezusa. „Powiemy więc naszemu wielkiemu Patriarsze: <Oto my
wszyscy dla Ciebie, a Ty bądź wszystkim dla nas. Ty wyznaczasz nam drogę, podtrzymujesz nas
na każdym kroku, prowadzisz nas tam gdzie Boża Opatrzność chce, abyśmy doszli... z Tobą
jesteśmy pewni, że dobrze idziemy>” (L 237). Papież, który nas zaprasza: „obudzić świat”, mówi
też nam, że musimy razem „ obudzić Zgromadzenie”, mocnym wezwaniem do świętości życia i
do wysokiego poziomu naszej duchowości.
39
Refleksje o Sw. Józefie